Krótka historia o tym, o czym jest strategia
Pamiętam pewną konferencję -- spotkanie z doświadczonymi businesswoman,
gdzie swego czasu przedstawiałem swoją agencję marketingową. Firma była wtedy
bardzo młoda, a ja wybrałem niefortunną strategię przedstawienia jej.
Usiadłem na samym początku stołu w kształcie podkowy, co spowodowało, że
prezentowałem firmę jako ostatni. Miałem prezentację przygotowaną na maksymalnie
5 minut – prawda jest taka, że powinna trwać dwie minuty. Mimo to, wszyscy
rozwlekali się niemiłosiernie, opowiadając o swoich firmach, produktach i
usługach. To spowodowało, że popełniłem błąd.
Przyjąłem nieświadomie niewłaściwą strategię – strategię naśladownictwa.
Zacząłem rozwlekać się tak samo jak inni, a nawet bardziej. Wchodziłem
niepotrzebnie w szczegóły. Prezentowałem kim jestem, a gdy powiedziałem, że
zajmuję się przede wszystkim opracowywaniem Strategii Marketingowych, jedna z
doświadczonych pań businesswoman zapytała:
„Opracowujecie biznesplany?”
Przyznaję się do winy. Wtedy, na gorąco nie zrozumiałem, że słuchacze nie znają
istoty pojęcia „Strategia Marketingowa”. Odpowiedziałem wtedy, że nie, nie robię
biznesplanów, choć można je uznać za swoistą strategię. Faktem jest, że
Strategia Marketingowa – w swojej uproszczonej postaci – może i powinna stać się
elementem biznesplanu. Ale nie o biznesplanach mieliśmy rozmawiać.
Tego dnia nie zdobyłem nowych klientów. Straciłem tylko czas. Każdego dnia to
samo robi tysiące innych firm, ale już nie na konferencjach, ale na całej linii
swoich działań marketingowych.
Mówią o tym, kim są, choć nikogo to nie obchodzi.
Ludzi obchodzi to, co mogą zyskać na współpracy z Tobą, a nie to kim jesteś. To
kim jesteś może co najwyżej uzasadnić intelektualnie ich wybór.
Firmy często oferują coś, czego potencjalni klienci nie rozumieją.
Spójrz na 50 letniego właściciela firmy produkcyjnej i 25 letniego właściciela
firmy informatycznej, który przekonuje tego pierwszego do zainstalowania systemu
CMS na stronie i CRM w firmie. Z perspektywy 50 latka, który spędza czas na
koordynacji pracy swoich mechaników i robotników, nasuwa się pytanie: „Co to
jest CMS i CRM?”
Nieliczni mają dość inteligencji marketingowej, by przyjąć strategię edukacyjną
i wytłumaczyć klientom dosłownie wszystko. Wbrew pozorom, firma na tym może
tylko zyskać, nawet jeśli zdradza swoje tajemnice.
„Panie Piotrze, czym jest Strategia Marketingowa?”
Szkoda, że ludzie często nie zadają pytań wprost. Zamiast „Opracowujecie
biznesplany?” powinienem usłyszeć powyższe pytanie. Taka była ukryta intencja
odbiorcy mojego przekazu marketingowego.
Strategia Marketingowa może być rozumiana dwojako.
W tradycyjnym marketingu strategia marketingowa to taktyka działań
marketingowych, która przysłuży się realizacji celów przedsiębiorstwa. Na
przykład, wspomniana przeze mnie strategia naśladownictwa – upodobnienie się do
innej firmy, aby zrealizować swoje cele. Na pamiętnej konferencji upodobniłem
się do przedmówców, aby nie ośmieszyć się, że przygotowałem tak niewiele
materiału.
Gdyby się dłużej zastanowić i zadziałać zgodnie z planem, przyjąłbym
strategię dyferencjacji – odróżnienia się.
Wyróżniłbym się spośród innych firm, wzbudził zainteresowanie, został
zapamiętany, być może zdobyłbym kontrakty. Zadziałałem niezgodnie z wcześniej
ustalonym planem.
Drugie znaczenie Strategii Marketingowej, to właśnie plan.
W skrócie, w swoistym żargonie marketerów, dopuszczalne jest by słowami
„Strategia Marketingowa” opisać w istocie rzeczy Plan Marketingowy.
Plan Marketingowy – z jakiego powodu Cię to obchodzi
Przede wszystkim, Kotler mówi, a ja z całego serca potwierdzam, że działanie
właściwe ze strategicznego punktu widzenia ma większe znaczenie, niż działanie
przynoszące natychmiastowy zysk.
Co to znaczy?
Znaczy to, że działanie nastawione na długofalowy zysk, przyniesie większą
nagrodę niż nastawione na zysk natychmiastowy.
Jeśli sprzedajesz zegarki w sklepie na starówce swego miasta, co możesz zrobić
aby sprzedać jak najwięcej? Prosta sprawa. Możesz sprzedawać zegarki po grosz za
sztukę. Sprzedasz wszystkie w godzinę. Masz wtedy oczywiście stratę założywszy,
że zegarki są więcej warte. Wniosek? Zaczęliśmy od niewłaściwego doboru celu
strategicznego.
Chyba, że Twoim drugim celem strategicznym jest wyniszczenie konkurencji poprzez
dumping.
Czym jest cel strategiczny?
Wszystkim znane jest ogólne pojęcie celu. Chcemy coś osiągnąć. Opracowując
Strategię Marketingową wytyczamy najlepsze cele marketingowe. Te cele
marketingowe muszą czemuś służyć. W jakim celu ustalamy cele? Taki nadrzędny cel
to misja Twojego biznesu. Misja Twojego biznesu powinna być zgodna z Twoją misją
osobistą, abyś był szczęśliwym człowiekiem i robił biznes z uśmiechem na ustach,
nie w agonii jak niektórzy smutni ludzie biznesu.
Powiedz mi, po co założyłeś firmę
Oczywista odpowiedź, która 90% właścicielom firm ciśnie się na usta: „Aby
zarabiać i być bogatym”. Oczywiście. To cel osobisty. Powiedz mi, w jakim celu
chcesz zarabiać i być bogatym?
Mądry biznesmen zastanowi się i dojdzie do wniosku, co jest dla niego
najważniejsze.
Okaże się, że pieniądze są do czegoś potrzebne. Do czegoś ważniejszego od samej
istoty pieniędzy. Pieniądz to tylko papier, a może nawet tylko kilka cyfr w
głównym komputerze Twojego banku. Przykład wyższego celu – „Chcę, aby moje
dzieci miały zapewnioną przyszłość”. Albo: „Chcę zwiedzić cały świat przed
emeryturą”. To też jest cel osobisty.
Jeśli jednak robisz biznes, musisz zarabiać na innych ludziach. Nie powiesz im,
że chcesz aby Twoje dzieci miały zapewnioną przyszłość.
Co to ich obchodzi?
Jeśli Ci inni ludzie, czyli Twoi potencjalni klienci, nie prowadzą działalności
charytatywnej, nie zarobisz wiele, gdy Twój biznes będzie miał taką misję. Twoja
misja, to zapewnienie klientom czegoś, co sam sobie cenisz. I czegoś, co oni
mogą docenić.
--
Piotr R. Michalak
Strateg marketingowy i copywriter, właściciel agencji marketingowej Ententa
Autor e-kursu o reklamie: Uwolnij Swoją Firmę